Gry na iOS i OS X

Ravensword: Shadowlands – recenzja

Ravensword: Shadowlands - iOS (iPhone, iPod touch, iPad)

Do AppStore trafiło wreszcie Ravensword: Shadowlands, nad którym jego twórcy – Crescent Moon Games pracowali od ponad dwóch lat. Według nich gra ma największy otwarty świat  3D wśród gier mobilnych. Czy faktycznie jest on największy, nie wiem, ale na pewno jest całkiem spory. W grze mamy kilkanaście dużych lokacji do zwiedzania, a do tego dochodzą także jaskinie i pomieszczenia. Każdemu fanowi tego typu gier RPG zwiedzanie świata się na pewno spodoba. Oczywiście należy wziąć poprawkę na to, że to ciągle gra mobilna i twórcy musieli ograniczyć pewne rzeczy, mimo to znajdziemy tu sporo „smaczków”, jednak nie będe o nich pisał, żeby nie psuć Wam zabawy z eksploracji 🙂

Ravensword: Shadowlands - iOS (iPhone, iPad, iPod touch)

W Revensword 2 wcielamy się w wojownika, który w tajemniczych okolicznościach przeżył wielką bitwę pomiędzy ludźmi, a elfami. Oczywiście nie trudno się domyślić, że jesteśmy jedyną osobą, która może powstrzymać czyhające na świecie zło. W tym celu, musimy odnaleźć trzy zaginione kamienie Ravenstones i legendarny miecz Ravensword.

Oprócz głównego wątku, który powinien nam wystarczyć na około 40 godzin rozgrywki, mamy także sporo misji pobocznych, które zdobędziemy rozmawiając z napotkanymi postaciami. Jak przystało na grę RPG naszą postać będziemy mogli w trakcie gry wyposażać w coraz lepszy ekwipunek, a także rozwijać jej umiejętności – tutaj twórcy zapewnili nam dosyć dużo możliwości do wyboru.

W Ravensword: Shadowlands nasz poziom życia odnawia się automatycznie. Ważne, abyśmy w naszym ekwipunku zawsze mieli jakieś pożywienie, ponieważ nasz bohater niepostrzeżenie, całkowicie automatycznie, podjada sobie w trakcie podróży. Jeśli doprowadzimy do tego, że będzie głodny i nie będzie miał się czym posilić, regeneracja zdrowia będzie postępować dużo wolniej.

Grę na początku odpaliłem na iPadzie 2 i tutaj muszę napisać o dużym minusie – przynajmniej w moim odczuciu. Chodzi o sterowanie, które z jednej strony jest bardzo proste – jak zobaczycie na screenshotach, po prawej stronie ekranu są przyciski, które służą do walki. Lewy dolny róg ekranu wykorzystujemy natomiast do chodzenia. O ile do tego momentu wszystko wygląda ok, to jeśli trzymamy iPada dwoma rękami, problem pojawia się w chwili, kiedy chcemy obrócić kamerę, co jest niezbędne w poruszaniu się po świeci i w walce (zwłaszcza przy użyciu broni strzeleckiej). Robimy to przesuwając palcem mniej więcej na środku ekranu, na lewo i w górę od przycisków akcji. Trzymając iPada dwiema rękami dosyć niewygodnie jest sięgać tam kciukiem. Przy dłuższej grze staje się to bardzo męczące.

Na iPhone’ie problem w zasadzie nie występuje i zdecydowanie gra się na nim wygodniej. Ponadto grafika na iPhone’ie 4 wygląda dużo lepiej niż na iPadzie 2. Retina jednak robi swoje. Dużym plusem jest to, że aplikacja wykorzystuje iCloud do synchronizacji stanu rozgrywki i naszych save’ów, dzięki czemu z powodzeniem możemy kontynuować grę na innym urządzeniu.

Przy okazji dodam, że na obu urządzeniach gra działa płynnie, chociaż na iPhone’ie wczytuje się trochę dłużej i może zdarzyć się, że przez kilka pierwszych kroków, gra lekko się przytnie, jednak po chwili wszystko wraca do normy. Dodatkowo w ustawieniach możemy ręcznie regulować widoczność (view distance), co w razie potrzeby powinno nam poprawić wydajność.

Kolejna rzecz, która moim zdaniem nie jest zbyt dobrze rozwiązana, to przegląd ekwipunku. Wszystkie nasze przedmioty ułożone są w jednej linii. I w jednym momencie możemy zobaczyć ich maksymalnie 5. Kiedy zbierzemy bardziej liczny ekwipunek, jego przewijanie także może się zrobić uciążliwe. Podobnie sytuacja wygląda u wszystkich handlarzy, których na swojej drodze trochę spotkamy. Irytuje także to, że kiedy pokonamy przeciwnika, do momenty kiedy będziemy mogli sprawdzić i zabrać jego ekwipunek mija trochę czasu. Niby nie wiele, jednak w przypadku kiedy np. walczymy z dużą ilością wrogów, których pokonujemy błyskawicznie, czekanie potem no moment, kiedy możliwość zebrania zdobyczy będzie aktywna, zaczyna nudzić.

[youtube id=”yzX9Gajt1B” width=”600″ height=”350″]

Pomimo, że skupiłem się na dosyć szczegółowym opisaniu minusów, nie znaczy to, że gra mi się nie podoba. Uważam, że jest na prawdę dobra i obowiązkowa dla fanów RPG. Przemierzanie świata w celu wypełniania kolejnych zadań na prawdę wciąga i chociaż cena nie jest najniższa, to uważam, że Ravensword: Shadowlands zdecydowanie warto zakupić.

[appstore id=566839331]

Komentarze
To Top