Phil Schiller długo nie musiał czekać na odpowiedź ze strony Media Arts Lab, odnośnie jego pretensji na temat braku odpowiedniej kampanii reklamowej na poziomie tego, co prezentuje Samsung z ich „Next Big Thing”. Jego stanowisko mogło nawet spowodować zerwanie kontaktu ze wspomnianą agencją reklamową. Na szczęście, tak się nie stało i MAL wysłało mail do Schillera, w którym wypunktowało tematy, jakie chcieliby omówić z Apple:
[list_style class=”bookmark” ]
- Sposób w jaki działa Media Arts Lab – jak powinna być prowadzona kampania reklamowa tak, aby uzyskać jak największą sprzedaż oraz jak powinna się zachowywać firma;
- Nowe pomysły na kampanie reklamowe – tutaj MAL porównuje obecną sytuację do tej z 1997 roku;
- Regularne spotkania z marketingowcami;
[/list_style]
MAL wyraża też skruchę i jak napisało w mailu
…jest to idealna burza elementów, która schłodzą krytyczną opinię o Apple.
Phil jest zdziwiony odpowiedzią agencji reklamowej pisząc:
Jestem zszokowany odpowiedzią. Sugerowanie, że Apple powinno dobrze przemyśleć jak funkcjonuje i jak ją prowadzimy, jest bardzo szokującą wiadomością.
W zwrotnym mailu Schiller informuje, odwołując się do drugiego punktu dyskusji, że to nie jest tak, jak w 1997 roku oraz, że to nie jest plan na stworzenie wielkich kampanii reklamowych iPhone’a i iPada, z których wszyscy byliby zadowoleni. Odpowiedź Schillera wzbudziła ponownie skruchę agencji reklamowej, autor kolejnego listu napisał, że po ponownym przeczytaniu wiadomości rozumie reakcję kierownika Apple.
Według mnie, reklamy Apple są naprawdę dobre i „niewinne” (nie atakują konkurencji), jednak po tym co dzieje się teraz, czyli po drugiej batalii sądowej pomiędzy amerykańską firmą, a Samsungiem, myślę że może to ulec drastycznej zmianie.
[source name=”9to5mac” url=”http://9to5mac.com/2014/04/07/internal-emails-reveal-phil-schiller-shocked-by-response-from-apples-ad-agency-over-marketing-direction/”]
