Począwszy od premiery iPhone’a 4s, Apple trzymało się dosyć sztywno harmonogramu prezentacji i premier kolejnych generacji swojego smarfona. Nowy iPhone był pokazywany światu we wtorek, a dziesięć dni później trafiał do sklepów w wybranych krajach (m.in. USA, Kanadzie, Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii). W przypadku dwóch ostatnich generacji, prezentacja nastąpiła we wtorek, w drugim tygodniu września.
Regularne premiery nowych telefonów mają oczywiście swoje uzasadnienie. Wielu użytkowników nabywa nowe smartfony u operatorów sieci komórkowych, co wiąże się z podpisywaniem umów, najczęściej na rok lub 2 lata. Dzięki temu, po wygaśnięciu umowy, bez problemu mogą nabyć najnowszego iPhone’a, np. przy okazji przedłużania umowy na kolejny okres.
Jeśli będziemy trzymać się tego schematu, iPhone 6 powinien zostać zaprezentowany na konferencji w dniu 9 września, a na sklepowe półki powinien trafić po 10 dniach, czyli 19 września. I właśnie takimi informacjami podzielił się dzisiaj Deutsche Telecom. Z tym, że jak donosi strona Apfelpage.de, informacja nie jest oparta o obliczenia i porównania z latami ubiegłymi, a pochodzi bezpośrednio z Apple.
Chociaż data premiery wydaje się bardzo prawdopodobna, to jednak wydaje mi się dziwnym, aby Apple z takim wyprzedzeniem informowało o tym inne firmy…
PS. wcześniej, jeden z analityków twierdził, że Apple pokaże iPhone’a 6 już na WWDC, czyli w najbliższy poniedziałek.
[source url=http://www.cultofmac.com/281070/will-iphone-6-released-september-19th-says-german-telecom/ name=”Cult of Mac”]